Pieczony indyk, a jeszcze lepiej obdarzona większym biustem indyczka, typowo polski farsz – oto elementy godne każdego rodzimego świątecznego stołu. Nie można zapomnieć o usunięciu ścięgien z nóg oraz dokładnym zszyciu ptaka, by farsz nie wypłynął w trakcie pieczenia.
Ze sprawionego indyka wyciągnąć ścięgna z nóg, natrzeć go solą zewnątrz i w środku, odstawić w chłodne miejsce. Bułki namoczyć w mleku, odcisnąć, wymieszać w misce ze zmielonymi wątróbkami, żółtkami utartymi z masłem, posiekanym koperkiem, rodzynkami, doprawić solą i pieprzem. Następnie ubić sztywną pianę z białek i delikatnie wymieszać ją z resztą nadzienia. Przygotowaną masą nadziać indyka, zaszyć wszystkie otwory, obłożyć cząstkami masła, umieścić w brytfannie lub na blasze, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 175 ° C i piec, licząc po 20 min. na każde pół kilograma ptaka. W trakcie pieczenia polewać indyka wytworzonym sosem i kilka razy obracać go, by cały się równomiernie zrumienił. Po upieczeniu zostawić go na kwadrans w wyłączonym piekarniku, następnie zaś podawać pokrojonego na gorącym półmisku z sosem spod pieczenia w ogrzanej sosjerce i ziemniakami puree.