Każdą nową wersję sosu pomidorowego ma jaźń wita niezwykle przyjemnie. Sos pomidorowy to przecież rzecz wspaniała. Poniższy przepis to nie sos przypominający ten włoski albo polski, który jemy do gołąbków. Jest to, w połączeniu z jajkami, coś w rodzaju kreolskiej odpowiedzi na szakszukę.
Na patelni rozgrzać dużą ilość oleju, podsmażyć na nim posiekaną drobno cebulę. Następnie dodać ziarna gorczycy, tymianek, starty kawałek imbiru, zmiażdżone i posiekane trzy ząbki czosnku oraz posiekaną papryczkę chili wedle uznania. Smażyć chwilę, tak by nie przypalić składników, następnie dodać posiekane pomidory i koncentrat pomidorowy. Podlać wodą, posolić i dusić około piętnastu minut, aż powstanie sos. Posypujemy odrobiną porwanej kolendry, następnie tworzymy szpatułką zagłębienia do których wbijemy jajka. Smażymy na niewielkim ogniu aż do ścięcia się białek, podajemy na patelni posypane świeżą kolendrą.